
Piraci dobrej roboty - Joanna Mueller - książka - twarda
Producent:
Teksty zgromadzone w tomie, określane jako „wierszowiązałki”, mają ułatwiać nawiązywanie więzi między czytelnikami. W przygodach dobrych piratów oraz portretach innych stworów (m.in. bojaków, Wieloryba-Niedoryba, tacierzyńskiego konika morskiego, wielodzietnej manatki czy wścibskiego wychuchola) świetnie odnajdą się zarówno dorośli, jak i młodsi odbiorcy. Kontynuując najlepsze poetyckie tradycje spod znaku Brzechwy czy Wawiłow, autorka nie waha się mówić językiem dziecka XXI wieku, które – jak „lewek łażący po levelach” czy smutna hiena Irena – zmaga się z nowoczesną technologią oraz internetowym hejtem. Książka Joanny Mueller, napisana w kooperacji z domową dziecięcą załogą i z czułością zilustrowana przez Mariannę Sztymę, odpowiada na pewien brak we współczesnej literaturze dla dzieci. To naprawdę dobra poetycka robota! W opinii Joanny Wajs książka „nawiązuje do najlepszych wzorów literatury dziecięcej, często je podważając, nierzadko też się z nimi przekomarzając. Za świetnym, nieoczywistym, nieczułostkowym językiem zawodowej poetki stoi równie świetna obserwacja psychologiczna zawodowej matki”. Rozmowę z autorką na stronach wydawcy przeprowadza jej najstarsza córka Marysia. „Świadomość »maminego niedoczasu«, wyczytana na Waszych czasem smutnych buziach, jest w tej książce zapisana, na przykład w bajce o »zajęczankach«. To taki trochę podarunek dla Was ode mnie, rekompensata za te chwile, kiedy było mnie dla Was trochę jakby mniej”. Zdaniem Olgi Masiuk: „Joanna Mueller nie jest ani matką nudną, ani rozsądną. To MATKA PIRATKA. Ładuje swoją załogę na łajbę, ale przede wszystkim sama wkracza na pokład, a za nią wsiada cały wierszowany świat: papugi, rekiny, morskie krowy i wieloryby. Wie, że nie chwycić sterów, to narazić się na wieczne pozostanie z manatkami”. I dodaje jeszcze: „Dużo jest w tych wierszach wspaniałych wirtualnych pomysłów – hieny słyną z umieszczania głupich zdjęć na Pandelku i kompromitujących filmików na Zootubie. I nie ma w tym narzekania rodziców, że dzieci znikają w sieci (no może trochę), ale jest przede wszystkim tęsknota poetki piratki za prawdziwą przygodą, a nie odegraną w grze, za radością szczerą, a nie szczerzoną”. Autorką ilustracji do książki jest Marianna Sztyma, znana głównie z ilustracji prasowych (m.in. dla „Newsweeka”, „Twojego Stylu”, „Wysokich Obcasów”, „Zwierciadła”), ale także okładek książek Zbigniewa Dmitrocy, Doroty Masłowskiej, Iwony Wierzby oraz Mariusza Grzebalskiego i Dariusza Sośnickiego wydanych w Biurze Literackim. „Piratów dobrej roboty” wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Sklep: skupszop.pl
Cena:
6.94
PLN
Przejdź do sklepu